Kiedy słowa, które pisałam w glinie, trafiły na papier?
Może wtedy, gdy było ich tak wiele, że nie mieściły się już dłużej na talerzach? A może o wiele wcześniej, ponieważ skrawki papieru, notesy, dzienniki - słowa za-pisane były ze mną od zawsze. Były, ale brakowało mi odwagi, by dać im dłuższą formę, by nazwać je książką lub tomikiem poezji. Przełomem był mały krąg literacki, którego byłam częścią dwa lata temu, to tam pojedyncze zdania układały się w dłuższe formy, by - z czasem - skracać się do słów, dla których formą był wiersz. Tak oto powstał tomik poezji NAPRAWDĘ a chwilę przed nim Misiunik.
Piszę od zawsze, bo tak postrzegam, przeżywam świat. Wiem, że często potrafię znaleźć słowa, które choć napisane przeze mnie, są nam wspólne.Wiem, bo nie raz mi o tym piszesz - w mailu, komentarzach i prywatnych wiadomościach.Słowo to dla mnie zmysł, nie mniej ważny od pozostałych.
Misiurnik - co się za tym kryje?
Czy Misiurnik jest dla Ciebie? Tak, jeśli:
Pokochać „nie wiem".
Skoczyć do basenu, nie sprawdzając, czy jest w nim woda.
Powiedzieć „kocham", ryzykując, że zapadnie niezręczna cisza.
Przyjąć, że „nie wiem" to nie piwnica z kimś, kto czyha na Twoje życia, ale karuzela, na której nie porzygasz się od nadmiaru wrażeń.
Przyjąć, że całą energię, którą wkładasz w próby kontrolowania rzeczywistości, nadawania kształtu dniu jutrzejszemu, możesz przeznaczyć na bycie, a efekt będzie podobny.
Życie się żyje, samo, tajemniczo, wymykając Ci się tym bardziej, im bardziej myślisz, że masz nad nim kontrolę.
„Nie wiem" – małżeństwo, którego boimy się tak bardzo, a może przynieść tak wiele.
Poznaj tomik poezji "Naprawdę":
to mój poetycki debiut, o którym marzyłam i który planowałam od lat
czekają w nim na Ciebie niepublikowane nigdy wcześniej teksty, wrażliwe, dopieszczone a czasami śmiałe
lubisz jak czasami jest niegrzecznie? Ja też ;) Dlatego znajdziesz w nim kilka erotyków
o wizualne piękno zadbała Kasia Roman i jej delikatne ilustracje
całość jest starannie wydana, z przyjemnością przesuniesz palcami po świetnej jakości papierze i materiałowej okładce, zadbała o to Polska drukarnia
Fragment tomiku "Naprawdę"