Jeśli odpowiedziałeś_aś TAK na chociaż jedno z tych zdań to wiedz, że nie jesteś jedyną osobą, która się zmaga z tym uciążliwym lękiem...
Codziennie pomagam osobom takim jak Ty pozbyć się blokad językowych, uwierzyć w swój angielski i rozwinąć skrzydła w pracy zawodowej
..kiedy zupełnie nie jesteś w stanie zrozumieć, co ktoś mówi,
...kiedy nie wiesz, co odpowiedzieć klientowi na pytanie, na które nie znasz odpowiedzi,
...kiedy ze stresu pojawia Ci się pustka w głowie i zapominasz nawet najprostszych słów ...
i wiele innych!
W przeciągu 8-9 tygodni przejdziesz kompletną transformację!
Celem kursu jest nie tylko, abyś przepracował opór przed mówieniem, ale i nauczył się naturalnych reakcji w sytuacjach, w których dzisiaj nie czujesz się pewnie i które wywołują w Tobie stres
Czy Ciebie też wkurza gadanie, że wystarczy PO PROSTU się przełamać??
„Przełam się i zacznij mówić” nie działa! Wiem, bo sama to przerabiałam.
Kiedy słyszałam takie rady, kiedy zmagałam się z blokadą przed mówieniem po angielsku chciało mi się wyć do księżyca, bo wydawało mi się, że jest coś ze mną mocno "nie tak".
Do dziś pamiętam to łomotanie serca, fale gorąca i chęć, aby schować się pod stół, kiedy miało dojść do interakcji po angielsku.
Dlaczego Ci o tym piszę?
Bo możesz zmagać się z tym teraz i zachodzić w głowę dlaczego po kolejnych kursach cały czas masz opór przed mówieniem. Może tłumaczysz to sobie, że Twój angielski jest ciągle słaby i stąd ta blokada.
Otóż, możesz tak uczyć się czasów i szlifować słówka przez kolejną dekadę, a opór przed mówieniem zostanie.
Strach przed mówieniem nie jest powiązany z poziomem języka, ale blokującymi przekonaniami w głowie, które skutecznie kładą nam mentalne kłody pod nogi i sprawiają, że zamiast mówić pewnie i cieszyć się z naszych umiejętności...rośnie nam gula w gardle, z języka robi się supełek i się wycofujemy.
Nie warto słuchać “złotych rad" i rzucać się od razu na głęboką wodę, bo nie czujemy się komfortowo i to jeszcze bardziej nasz zraża przed mówieniem.
Dlatego z moimi kursantami stosuję metodę 4 małych kroczków:
W kursie wykorzystuję symulator rozmowy, który polega na tym, że ćwiczysz konwersację ze mną w zaciszu domowym.
Widzisz mnie na ekranie i prowadzisz ze mną rozmowę.
To naprawdę bardzo skuteczna metoda.
Dzięki niej zbudujesz pewność w mówieniu w komfortowych dla Ciebie warunkach.
Nie bój się! Nie będę ciągnęła Cię za język i kazała wypowiadać się na forum w grupie.
Nie! Nie!
Powoli, w swoim tempie przepracujesz blokadę i zbudujesz pewność siebie w odpowiednim dla Ciebie tempie.
Jeśli tutaj jesteś, to znaczy, że szukasz pomocy z angielskim.
Cieszę się, że tu trafiłeś, bo właśnie w tym się specjalizuję i jestem w tym świetna!
Na codzień pomagam pracownikom korporacji i firm przejść transformację językową.
Moją misją jest, aby Polacy pokazali swój pełen potencjał i mówili pewnie po angielsku.
Jestem praktykiem. Poza kwalifikacjami jako lektor angielskiego (zdobyłam tytuł licencjata i magistra na uniwersytecie szkockim), mam też wieloletnie doświadczenie jako pracownik dużej, międzynarodowej firmy włoskiej, także wiem jak „od kuchni” wygląda praca w korporacji, jaki konkretnie język jest naprawdę użyteczny i z jakimi trudnościami z językiem zmagają osoby, które na co dzień używają angielskiego w pracy.
Pokażę Ci, że nie musisz być alfą i omegą, aby swobodnie posługiwać się angielskim w sprawach zawodowych.
Masz pytania?
Nie zastanawiaj się, napisz:
Odpowiadam na każdy mail.
Będziesz siedzieć cicho podczas spotkań w pracy zamiast pewnie zabierać głos...