chcesz pozytywnie zmieniać świat wokół siebie na lepsze, ale nie zawsze wiesz jak
marzysz o wytchnieniu od codzienności
potrzebujesz płynącego z siostrzeństwa wsparcia i wzmocnienia
chcesz czerpać od osób o podobnym spojrzeniu na świat, co Ty
czujesz, że ekologia i zero waste są Twoim drogowskazem
masz ochotę przeżyć coś nowego
23–26.05.2024
Beskid Niski (Ropki)
(Zapisy zamknięte)
16–18.08.2024
SPA Odpocznia (Jaracz, Wielkopolska)
(Zapisy zamknięte)
19–22.09.2024
Sudety (Pokrzywnik)
Zostało 1 wolne miejsce. Zapisz się!
Co: wyjazd rozwojowy w miejsce pełne ciszy i dobrej energii
Kiedy: 19–22 września 2024 (3 noce, 4 dni)
Gdzie: agroturystyka Pokrzywnik 11 w Sudetach
Ile jest miejsc? tylko 10! Decyduje kolejność zgłoszeń
Cena: 2400 zł (możliwa płatność w kilku częściach!)
przy rezerwacji płacisz tylko zadatek 500 zł (płatny do 72 h od zapisu)
+ webinar zapoznawczy przed wyjazdem tylko dla zapisanych
+ opcja cyfrowego detoksu dla chętnych
W Beskidach upieczesz swój własny chleb podczas warsztatów z Magdą, gospodynią Starej Farmy.
W Sudetach spędzisz aktywnie czas podczas spływu kajakowego rzeką Bóbr, w malowniczych okolicznościach przyrody.
Będziesz pracować w grupie nad rozwiązywaniem problemów zero waste, które najmocniej Ciebie dotykają. Debata oksfordzka pomoże Ci budować argumenty w dyskusji, a pracowanie nad "przypadkami z życia" umocni Cię w przekonaniu, co można zmienić i jakimi narzędziami.
Zajęcia dostosowujemy do poziomu uczestniczek, więc nawet, jak jesteś przygodną joginką, nie musisz się martwić, czy podołasz. Wiem, że tak! Poranna joga trwa 1,5 h.
Zapewnione przez Magdę (gospodyni Ropek) i Anetę (gospodyni Pokrzywnika) – będą nas rozpieszczać kuchnią wegetariańską i wegańską. Twoje kubki smakowe oszaleją.
Wyobraź sobie: ciepły wieczór, cisza otulających nas gór i ciepło bijące od ognia. Magia. Jeśli lubisz śpiewać, to będzie Twoja chwila!
Naładujesz się pozytywną energią bratnich dusz. Poznasz kobiety o podobnych wartościach do Twoich!
Swobodne spacery dla chętnych po lasach i polanach, które w okolicy naszej bazy nie znają pojęcia „tłumu”. Nie są ważne rekordy wychodzonych kroków. Ważna jest przyjemność z obcowania z naturą!
Poranny spacer, wylegiwanie się na trawie czy drzemka w hamaku. Staramy się, aby program nie był przeładowany, i każdy znalazł chwilę zupełnie dla siebie.
Byśmy wspólnie, w duchu NVC, czuły się wysłuchane. Byśmy mogły wysłuchać innych i dać im swoją uwagę.
W trakcie dotychczasowych wyjazdów zrozumiałam wiele o kobietach, którym ekologia przyświeca jako jedna z głównych wartości w życiu. Jesteśmy przeciążone codziennymi obowiązkami i łączeniem ich z wieczną walką o ulepszanie świata wokół nas. Potrzebujemy wsparcia innych kobiet, które nas zrozumieją, wysłuchają, którym my możemy się bezpiecznie wygadać. Okazuje się, że zaletą jest, gdy zbierze się grupa osób, które się wcześniej nie znały – bo wśród nieznajomych nie zakładamy maski, jesteśmy autentyczne.
W trakcie wyjazdu będziemy wspólnie pracować nad wypracowaniem rozwiązań, które pomogą zmienić świat na lepsze. Spotkanie na żywo da nam do tego większą energię, wymienimy się doświadczeniami, co lepiej wpłynie na generowanie pomysłów, które są żywe w naszych sercach. Wspólna energia kobiet, które będą chciały uczestniczyć w wyjeździe, będzie działała na naszą korzyść, nadając nowy wymiar całemu doświadczeniu.
Martwimy się losami świata, sporo robimy, a jednocześnie rzadko kiedy się doceniamy. Wielokroć słyszałam: „Ale ja nic takiego ważnego nie robię”, „Chciałabym więcej”, a potem pada historia o tym, co rzeczywiście robicie, a ja się wzruszam, bo to są rzeczy bardzo piękne i ważne, nawet jeśli Wam wydają się „za małe”.
Czasem w imię idei zapominamy o własnych potrzebach, o zadbaniu o własne psyche i soma, duszę i ciało. Mamy sporo napięć poukrywanych w naszych mięśniach. Codzienny stres rzutuje na nasze codzienne funkcjonowanie. Dlatego na wyjazdy zapraszam instruktora/instruktorkę jogi, która pomaga nam pozbyć się napięć. Wsłuchuje się w nasze potrzeby i dostosowuje ćwiczenia do naszych bolączek i możliwości.
Wiem, że jesteście łebskie dziewczyny. Inteligentne bestie, których potencjał aż chce się wykorzystać do tworzenia ciekawych pomysłów w imię lepszego życia na tym świecie. Ale też z doświadczenia wiem, że czasem wolimy się wspólnie pośmiać, zdystansować do globalnych zagrożeń, bo dzięki temu lepiej nam osobiście się żyje, zyskujemy powera, który czasem stopniowo wygasa. A zabawa otwiera nam takie czakry, o których wielu się nawet nie śniło!
Próbując różnych działań wyklarowała się moja METODA i dlaczego jej elementy na wyjeździe są tak istotne, byście wyjechały stąd wzmocnione, wypoczęte i pełne nowej energii.
Aby odetchnąć od codzienności, nauczyć się czegoś nowego, odpocząć i... zintegrować z osobami, które myślą podobnie jak Ty.
Relacje najlepiej buduje się na żywo! I to one są – według naukowców i naukowczyń – jednym z ważniejszych czynników zapobiegających depresji klimatycznej.
Możesz podjąć się tutaj cyfrowego detoksu, by pobyć w tym co tu i teraz.
Koszt wyjazdu w Sudety: 2400 zł
(rezerwacja to 500 zł zadatku)
Co obejmuje cena:
Płatności za wyjazd możesz dokonać w 3 ratach, z czego trzecia już na miejscu.
Co jest po Twojej stronie:
Ja, czyli Kasia Wągrowska. Jestem autorką bloga Ograniczam Się, którego piszę już od 2015 roku, oraz książki „Życie zero waste. Żyj bez śmieci i żyj lepiej” (Znak, 2017). Na co dzień skupiam społeczność na profilach w social mediach. Edukuję w zakresie redukcji odpadów, recyklingu, świadomej mody i aktywizacji społecznej.
No i działam. Zainicjowałam akcję Givebox Poznań, w ramach której na ulicach miasta uruchomiono szafy do wymiany rzeczy. Jestem współzałożycielką Po-Dzielni – pierwszego w Polsce freeshopu z prawdziwego zdarzenia. Udzielam eksperckich rad wielkim firmom w ramach inicjatywy UNEP-GRID Climate Leadership.
Jestem inicjatorką Klubu Zmieniaczy Świata - ekologicznego programu edukacyjnego.
Jestem pasjonatką życia bez odpadów, w zgodzie z naturą. Tworzę własne kosmetyki, środki czystości i gotuję w duchu zero waste.
Możesz dojechać autem. Stworzymy grupę, na której będziecie mogły znaleźć towarzyszki podróży. Jeśli wolisz PKP, najlepiej dojechać do Jeleniej Góry, stamtąd Cię odbierzemy.
Wyjazd zaczyna się kolacją o 18:00, natomiast jeśli będziesz wcześniej albo delikatnie później – nic się nie stanie. Całość kończy się w niedzielę wspólnym śniadaniem i podsumowującym kręgiem kobiet. Wyjazd możliwy jest o dowolnej dla Ciebie porze.
Najbliższe sklepy są oddalone o kilka kilometrów np. Lewiatan w Pilchowicach (4 km).
Działa, ale nie hula tak szybko, jak w mieście. To miejsce, w którym zasięg jest dość słaby. Dzięki temu masz jednak motywację, by odłożyć telefon na bok i skupić się na tym, co tu i teraz :)
Pokoje są przestronne, nie ma mowy o przeciskaniu się między łóżkami. Poza tym - w pokojach nie będziemy spędzać zbyt wiele czasu - tyle, by się wyspać i ruszyć do zaplanowanych aktywności. Cały obiekt mamy dla siebie na wyłączność.
Na pewno ubrania, w których czujesz się komfortowo, w tym strój do ćwiczeń typu joga. Jeśli masz – zabierz swoją matę. Może się też przydać krem z filtrem SPF. Na warsztaty kulinarne wszystko będzie zapewnione.
Zgłoś się do mnie co najmniej 3 tygodnie przed wyjazdem i poinformuj o sytuacji. Znajdź też osobę na swoje miejsce. Wpłacony zadatek ani uiszczona cała kwota nie podlegają zwrotowi.
Nie. Najpierw wpłacasz zadatek w wysokości 500 zł, który jest gwarancją rezerwacji miejsca na wyjeździe. Resztę dopłacasz na miejscu lub przelewem w ciągu dni 14 od daty wpłacenia zadatku. Zadatek jest bezzwrotny.
Nie przewidziałyśmy takiej możliwości. W ten weekend będziemy obcować z miejscową naturą.
Na miejscu nie będzie ku temu warunków, by przenocować dodatkowe, nawet kilkumiesięczne osoby. Potraktuj ten wyjazd jako czas dla siebie. Jestem pewna, że dobrze Ci to zrobi.
Nie obawiaj się tego! Celem wyjazdu jest także wychodzenie poza swoją bańkę i poznawanie nowych osób.
Niestety nie ma takiej możliwości. Cały obiekt mamy dla siebie na wyłączność i nie jesteśmy w stanie zapewnić dodatkowych miejsc noclegowych poza 10 zarezerwowanymi dla Uczestniczek